sobota, 21 stycznia 2017

Z notki wnuka

  Gdy w październiku 2008 rozglądałem się za pracą, dostałem od babci robotę - pilnowanie jej wystawy rysunków. Prac było dwieście pięćdziesiąt (a chciała wystawić wszystkie pięćset – wynik siedmioletnich studiów nad zwierzętami) więc uznała za bezpieczne uczynić mnie ich kustoszem. Opiekowałem się nimi pół miesiąca, cztery razy w tygodniu od dziewiątej do szesnastej. Galeria z pracami znajdowała się na parterze zabytkowego budynku należącego do szkoły. Mieścił on też dwie pracownie i magazyn mimo to panował tam przeraźliwy ziąb, gdyż oszczędny dyrektor nie zamierzał
jeszcze włączać ogrzewania. Na dodatek babci zależało by drzwi wystawy były zawsze szeroko otwarte dla wszystkich zwiedzających, dlatego pierwszego dnia przepisałem jej grafik żeby pamiętać przerwy od zajęć na czas których otwierałbym drzwi. Być może byłem pierwszym ochroniarzem w ponad sześćdziesięcioletniej historii szkoły, bo wielu mijających galerię zerkało na mnie z zaciekawieniem. Często mnie odwiedzano i pytano co też porabiam, gdyż wnuk znanej nauczycielki
zawsze wzbudza zainteresowanie. Z resztą skończyłem tam czteroletnie liceum i byłoby niemożliwe by ktoś nie wiedział "kim jestem". Jednak pewnego dnia kiedy rysowałem przed galerią, zaczepiła mnie nauczycielka historii:

- Słuchaj, kim ty jesteś dla pani Ireny: wujkiem, kuzynem?
- Jestem jej dziatkiem. - chwilę się zastanowiła i po czym rzekła:
- Aaa, jesteś jej wnukiem! Czemu nic nie mówiłeś w szkole? Ja z twoją babcią jesteśmy na Ty.
- Babcia przyjaźni się z wieloma nauczycielkami - odparłem.
- Gdybyś mi wtedy powiedział, inaczej wyglądałaby sprawa między nami...

Przez dwa lata nauki pod jej okiem, czułem że nie wie „kim jestem” ale wcale mi to nie przeszkadzało. Podobnie jak dwa razy nazwała mnie idiotą przy klasie - nie bez racji. Była mi obojętna i taka pozostała po tym spotkaniu, które to znów ukazało mi co dla innych znaczy mieć znanego krewnego w swojej szkole. Nawet jeśli nie masz zamiaru "tego" ujawniać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz