W piątek zadzwonili z PUPy* z ofertą
sortowacza odpadów w Gdyni – Chyloni.
Zadzwoniłem pod podany mi numer we
wtorek, po telefonie z urzędu czy kontaktowałem się z pracodawcą.
Odebrał starszy pan, spytał o wykształcenie – Skończyłem
Policealną Szkołę Medyczną w Wejherowie - odpowiedziałem.
Zaśmiał się do słuchawki, mówiąc że nie potrzeba mu doktora
lecz chłopa jak „dom” o silnych rękach zdolnych do noszenia ton
złomu. Zatrudnienie - umowa o dzieło, przeniesienie półtorej tony
- dwa tysiące osiemdziesiąt brutto. Jeśli na serio mnie to
interesuje, mogę spotkać się z nim w Pruszczu Gdańskim bo tam
jest siedziba firmy (w ogłoszeniu podano iż firma jest w Gdyni).
Zapytałem się o nazwę firmy a on – Jaka firma?
I tu zerwało połączenie...
Zabiorę się pilniej do szukania
pracy, bo widzę że urzędniczki z PUPy będą dzwonić częściej
niż kiedyś...
PUP* - Pomorski Urząd Pracy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz